Nie mogłam go nie kupić no nie mogłam. Skradł moje serce od razu
Oto i on- dzbanuszek. A do czego? Do herbaty, kawy, mleka- dla mnie do ozdoby po prostu
Jest piękny cudny wspaniały
Pokrywka też ozdobiona
Nawet uszko
I nawet od spodu jest śliczny
A to malutka zapowiedź mojej wymiankowej pracy
I wiosna w moim ogrodzie
I wiosna w Tyńcu
Jak ze szmatek!
OdpowiedzUsuńDlatego musiałąm go miec
UsuńPiękny jest ten dzbanuszek !!
OdpowiedzUsuńOj piekny jest- w realu jeszcze piękniejszy
OdpowiedzUsuńWow!! Jakie patchworkowe cudo:) Wcale się nie dziwię,że nie mogłaś się mu oprzeć.
OdpowiedzUsuńNo zakochalam sie
UsuńDzbanuszek śliczniusi. Teraz trzeba uszyć do kompletu podkładeczkę z takich maleńkich kwadracików ;) Praca wymiankowa zapowiada się ciekawie. Bardzo lubię zestawienia fioletu z zielenią. Pokażesz mi ją w realu ? ;)
OdpowiedzUsuńKasiu tobie balabym sie pokazac;). A serio to dzisiaj paczka poleciala
UsuńNo dzbanuszek jest naprawdę piękny :)
OdpowiedzUsuńJest piekny to prawda
UsuńJuż mi sie podoba! I nie mówię o dzbanuszku, który jest śliczny...;-)
OdpowiedzUsuńMam nadzieje ze w realu ci sie tez spodoba
UsuńPrzepiękny taki optymistyczny :)
OdpowiedzUsuńKiedy na niego patrze to od razu sie usmiecham
UsuńPrawdziwe cudeńko :)
OdpowiedzUsuńCudeńko to prawda
UsuńDzbanuszek cudowny....prawdziwy rarytas.
OdpowiedzUsuńCiesze sie niezmiernie ze tylu osobom sie podoba
UsuńJa jako porcelanowy maniak nie dziwię się wcale, że musiałaś mieć to cudo! Połączenie porcelany i patchworku - dla mnie IDEAŁ!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Kamila