Nie było prosto bo skórka licowa troszkę grubsza ale udało się.
Zamszowa na szcęście jest cieńsza i miękka
Jest duża- rozmiar A4 w niej się gubi
Kilka ubiegłorocznych torebek- wszystkie teraz pokazywane to skóra naturalna
Jesienna dla mamy z kosmetyczką do kompletu to nie wąż prawdziwy niestety jedynie taka faktura
wiosenna dla mnie
Ubiegłoroczna letnia dla mnie- mam buty w których się zakochałam i wymagały torebki do kompletu
No i na koniec dzisiejszego wpisu torebka wymiankowa z forum Szyjemy po godzinach
Robiłam prezent wiosenny dla Danuti
Taka torebka może mało optymistyczna ale na tegoroczną wiosnę jak znalazł.
Sztuczny fajny mięsisty nubuk a klapka z materiału z gotowymi aplikacjami który tez czekał długo w szafie- mam zamiar sobie sprawić podobną
Pierwsza boskaaaaaaaaaaa :) Reszta równie ładna, ale tamta taka w moim guście :)
OdpowiedzUsuńDzieki
UsuńWszystkie ładne, perfekcyjnie wykonane ( wiem !); wiosenna bardzo mi się podoba.Ta wymiankowa również, tylko kolor nie mój :)
OdpowiedzUsuńTrudno wybrać, bo wszystkie świetne.
A skąd wiesz ze perfekcyjnie?
UsuńWszystkie torby pięknie uszyte,a ta dla Mamy to w moich ulubionych kolorach, jest najśliczniejsza.Podziwiam kunszt i precyzję.
OdpowiedzUsuńŚliczne torebki ale ostatnia wymiankowa najśliczniejsza :))) wiem bo jest moja :)))
OdpowiedzUsuńJak zwykle boskie torebki szyjesz;) witamy w świecie blogowania;)))) pozdrawiam anulek
OdpowiedzUsuńNiesamowite - jaki ty masz sprzęt że takie skórki przeszywasz - naprawdę robi to na mnie ogromne wrażenie. Torebki boskie, podobają mi się bardzo dwie ostatnie.
OdpowiedzUsuń