Wybrałam piękne kolory i super wzór. Pod okiem mojej imienniczki Teresy z Ebru.cz wykonałam pierwsze farbowanie.
Przepikowałam w kratkę- po podklejeniu wypełnieniem termoprzylepnym zakupionym w Kiltowie
Krateczka jak w projekcie Gosi Quilts My Way- myślę, że jeszcze nie raz wykorzystam ten wzór
Krateczka jak w projekcie Gosi Quilts My Way- myślę, że jeszcze nie raz wykorzystam ten wzór
Kosmetyczka nieduża- pierwszy raz szyłam tym sposobem i chyba nie ostatni bo podoba mi się wszycie zamka
Wymiary 26x12,5cm i dno szerokie na 7 cm
Malutki drobiazg przyczepiony
Wnętrze to jedna z moich ulubionych tkanin -Chicopee Denyse Schmidt dla Free Spirit
Jestem zachwycona ta technika farbowania i mam nadzieję, że uda mi się samodzielnie wyprodukować takie piękne tkaniny
Super, pięknie uszyta
OdpowiedzUsuńDziekuję ci serdecznie
UsuńSuper , śliczne kolory
OdpowiedzUsuńDziękuję- kolory też mnie urzekły
UsuńRzeczywiście tkanina wyszła przepięknie. Lubie taki efekt, ale nigdy nie próbowałam sama farbowania - trudne?. Kosmetyczka super. A co to za metoda wszywania zamka?
OdpowiedzUsuńSzmatka piękna, kosmetyczka też
OdpowiedzUsuńFantastyczna ta tkanina! I piękna kosmetyczka :)
OdpowiedzUsuńMiałam okazję zobaczyć tą piękną szmatkę jak jeszcze schła. Kosmetyczka bardzo ładna. Ciekawa jestem jak jest z odbarwianiem się tych barwników w trakcie prania.
OdpowiedzUsuńW zeszłym roku farbowałyśmy z dziewczynami z grupy tkaniny. Potem je prałam. Farbowały dosyć długo i prałam kilka razy aż do prawie czystej wody.
UsuńJuż pisałam, że tanina jest fantastyczna :-) I kosmetyczka wyszła świetna :-) Patchwork z takich szmatek byłby obłędny :-)
OdpowiedzUsuńPięknie ufarbowałaś. Trudno uwierzyć, że to Twoje pierwsze Ebru !
OdpowiedzUsuń