Postanowiłam zabrać się do pracy- wykorzystać fantastyczne tkaniny AGF- kolekcja UTOPIA.
Ponieważ niektóre tkaniny maja duże wzory uznałam, że chcę je pokazać i postanowiłam wykorzystać trójkąty 12-calowe.
Wykorzystałam linijkę trójkątną Creative Grids- jest fantastyczna bo ma paski antypoślizgowe
Trójkąty nadal czekają na natchnienie i czas ale krajki doczekały się wykorzystania
Korzystając z podpowiedzi Karoliny z B-craft nakleiłam krajki na flizelinę dwustronną a następnie użyłam wypełnienia z Kiltowa
Teraz pora na decyzję do czego wykorzystać taką "kanapkę"?
Pierwszy fragment- podkładka tzw "mug rug". Może trudno w to uwierzyć ale nie mam ani jednej podkładki.
Uszyłam kilka ale dla innych- na prezenty
Tym razem podkładka w 100% dla mnie- i dla mojego kieliszka używanego wieczorową porą- przy maszynie oczywiście
Rzeczywiście fajny sposób na niemarnowanie brzegów :) Dobrze, że teraz masz choć jedną podkładkę ;) Może uszyjesz drugą i zaprosisz mnie na kieliszek soczku malinowego:)
OdpowiedzUsuńKasiu uszyłam drugą i zanim zdążyłam się zabrać za lamówkę zniknęła- kompletnie nie wiem gdzie
UsuńPodkładka pięknie uszyta i wykończona. Ale ten... soczek malinowy... mmm... ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję Jolciu-soczek dodaje sił
UsuńSuper pomysł na wykorzystanue krajek. Też ich nie marnuję, wprost przeciwnie wciąż zbieram nowe na uszycie torby.Mam pytanie, czy brzeg jednej na drugą zachodził, bo nie wiudzę na zdjęciu, żeby sie strzepiło .
OdpowiedzUsuńDanusiu nie zachodza- starałam się idealnie dopasować i tylko przeszyłam po wierzchu- nie wiem jak będzie po praniu ze strzępieniem
UsuńOstatnie zdjęcie: grunt, żeby DOBRZE wykorzystać to, co się uszyło, prawda?
OdpowiedzUsuńNo ja nie lubię "kurzołapek" wolę praktyczne rzeczy- zwłaszcza prezenty dla samej siebie
UsuńWidziałam już na fejsie, ale teraz mam okazję pooglądać z bliska. Nigdy nie wiem ile tkaniny odkroić z tą krajką. Taka podkładka mniejsza, czy większa to może być wspaniałe wspomnienie iluś tam prac. Życzę Ci dużo twórczego zapału i obyś tych krajek miała jak najwięcej :)
OdpowiedzUsuńDziękuję ci bardzo - ja na razie eksperymentuję bo tez nie wiem ile odciąć- a tych tkanin to akurat szkoda - każdy kawałeczek zamierzam wykorzystać
UsuńJa wciąż jeszcze zbieram moje krajki. Fajnie rozweseliłaś te skrawki tą lamówką pomarańczową.
OdpowiedzUsuńMoje ostatnie postanowienie-szycie z tkqnin jednej firmy-pomarańczowy najbardziej pasował z solidow AGF
UsuńNarzuta z trójkątów zapowiada sie ciekawie. Ostatnio też polubiłąm takie trójkąty. I ciekawa jestem w jaki wzór będziesz jepikować, bo są duże.
OdpowiedzUsuńJesli kiedys uszyje narzute z tych trojkatwow to chyba bedzie oikowana tak jak ostatnio Ty pokazalas
UsuńNo, no! To się panienka rozszalała! ;-) Bardzo fajna podkładka! A tkanina i pocięte z niej trójkąty bardzo mnie intrygują! Co z nich powstanie????
OdpowiedzUsuńW planach narzuta do mojej sypialni. Na razie tylko w planach
UsuńBardzo fajny sposób, szkoda, że nie wszystkie tkaniny mają takie brzegi co się nadają...
OdpowiedzUsuń