W czerwcu odeszła moja sunia- zaledwie 13 miesięcy- komplikacje po sterylizacji.
Nie miałam siły, głowy, nastroju.
Teraz wracam do życia i szycia.
Na dobry początek
Zabawa Wishes Quilt Along na blogu http://fatquartershop.blogspot.com/
Blog lipcowy- z opóźnieniem ogromnym
Zdjęcie 7 dotychczasowych bloków następnym razem- wykonane przy mocnym słońcu zgubiło kolory
A to moja Lunka, której już nie ma z nami
Kolejny piękny blok!
OdpowiedzUsuńLunka pewnie była wesołym psiakiem.
Śliczny bloczek :)
OdpowiedzUsuńLunka piękna była, współczuję.
Dziekuje. Lunka była "wariatka z ADHD" jak mawiał mój młodszy ale trudno było jej nie kochać
UsuńWspółczuję Ci bardzo !!!
OdpowiedzUsuńBlok bardzo ładny.
Pozdrawiam serdecznie i utulam mocno.