Wykonanie kanapki to kilka godzin
Samo umocowanie "tyłu" to ponad godzina- pierwszy raz wykorzystuję prawdziwy "wide fabric "- tkanina BASICGREY - GRUNGE o szerokości 108"
Na to ocieplina- sklejona przy użyciu taśmy flizelinowej- wypełnienie poliestrowe od Wytwórnia Śliczności.
No i mój TOP- potwór 235x235cm
Wykorzystałam prawie 300 agrafek
Na razie pikuję "konstrukcyjnie" przy pomocy stopki z górnym transportem i centralnym prowadnikiem. Pomysłu na pikusie ostateczne brak
Kawał roboty już zrobiony. A pomysł na resztę sam przyjdzie :)
OdpowiedzUsuńOj na razie nie ma pomysłu- chociaż muszę przyznać ze po zobaczeniu Twojego pikowania coś mi świta
UsuńNapracowałaś się w ten długi weekend. Podziwiam :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło.
Dziękuję
UsuńBardzo produktywnie spędziłaś majówkę :) Dla mnie zawsze faza kanapki jest najgorsza, a to już masz za sobą.
OdpowiedzUsuńPowodzenia z pikowaniem potwora
Pozdrawiam Kamila
Bardzo dziękuję za życzenia powodzenia
UsuńUffff.... Od samego patrzenia ręce mnie bolą...
OdpowiedzUsuńAle kocyk będzie prześliczny!
No mam nadzieję, że wreszcie będę miała narzutę do sypialni
Usuńujarzmiłaś kanapkowego potwora :D
OdpowiedzUsuń