Najpierw przepikowałam po głównych szwach.
Następny krok to "hopki" pokazywane przez Wiesię Pawłowską z bloga Quilts&Smile
Kolejny etap to pikowanie wzdłuż linii wykreślonych przy użyciu linijki Sew Mate- i pisaka PilotFrixion- super się sprawdza- informację o tym znalazłam u Wiesi z bloga Quilt And Smile której Pikowane Piątki są cudownym źródłem inspiracji.
Trochę szczegółów z pikowania
Lamówka Kona Cotton kolor Breakers zakupiona w Craftfabric
I lewa strona- lepiej widać szczegóły pikowania
Quilt w całości prezentuje się tak
I w komplecie z wcześniej uszytymi poduszkami
Nie ukrywam, że pomimo niedoskonałości i nierówności w pikowaniu jestem bardzo zadowolona z efektu.
Praca bardzo ciekawa. Pięknie zestawione kolory i bardzo przemyślane pikowania. Projekt moim zdaniem doskonały. Podziwiam i pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńDziekuje. Nie moglam dodawac komentarzy z komputera nie wiedziec czemu
UsuńPodziwiam. Projekt naprawdę godny zachwytu. I choć kolory nie przemawiały do mnie w poprzednich postach, muszę przyznać, że całość prezentuje się pięknie. Pikowanie boskie!
OdpowiedzUsuńDziekuje. Byly momenty kiedy chcialam to zostawic bo tez kolory mi sie przestaly podobac
UsuńPiękny jestem i jaki duży...a na dodatek takie energetyczny.Super :) I jakie pikowanie ...zdolna jesteś .
OdpowiedzUsuńDziekuje. Nie jest duzy, dalo sie manewrowac pod maszyna
UsuńWcale Ci się nie dziwię, że jesteś zadowolona :) Dla mnie to wyższa szkoła jazdy ;)
OdpowiedzUsuńNo przyznam ze rzadko jestem taka zadowolona
Usuńi umarłam z zachwytu. Jest boski. Tyle pracy ale efekt oszałamiający. Kolory, tkaniny, pikowanie- wszystko rewelacyjne!
OdpowiedzUsuńDziekuje. Tkaniny Pat sa super
UsuńNo, to rozumiem! Piękna praca, bardzo dopracowana i nieoczywista. Super!!!
OdpowiedzUsuńWiesiu jak widac inspirujesz. Oczywiscie daleko mi do idelanego pikowania ale bede cwiczyc cwiczyc cwiczyc
UsuńJak dla mnie cudo, cudo, cudo!!! Kolorystyka przepiękna, taka żywa i energetyczna! Pikowanie bajka! Całosc rewelacja!!! Dziękuję za tyle zdjęć, uwielbiam podziwiać szczegóły:) Szkoda tylko, że przez internet nie da się pomacać:(
OdpowiedzUsuńPoszalałam ze zdjeciami bo wyjatkowo chcialam pokazac szczegóły. Dziekuje za tyle miłych słów
UsuńPiękny quilt, piękne pikowanki (kolejna Mistrzyni nam rośnie), piękne zdjęcia!!!
OdpowiedzUsuńPodziwiam i gorąco pozdrawiam
Kamila
Do mistrzyni to mi daleko. Ale dziekuje
Usuńach, super, bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńDziekuje
UsuńTakże podziwiam . Za wszystko i kolorystykę i pikowanie . :)
OdpowiedzUsuńDZiekuje za dobre słowo Grazynko
UsuńNo i jak tu nie uczyć się cięcia i szycia :-) Normalnie mus. Może kieeedyś coś podobnego się uda.
OdpowiedzUsuńJa sie ucze patchworku od 2 lat mniej wiecej. I ciesze sie ze sprobowalam
UsuńPiękne kolory, piękne pikowanie. Naprawdę robi wrażenie
OdpowiedzUsuńDziekuje za miłe słowa
UsuńCudowny :)
OdpowiedzUsuń"Niedoskonałości i nierówności w pikowaniu"... gdzie? Pikowanie jest cudowne i idealnie podkreśliło urodę tego wspaniałego quiltu :)
OdpowiedzUsuńNierównosci są- kółka to nie kółka tylko linie faliste- ale na szczescie nie widac na zdjeciach.
UsuńDziekuje za miłe słowa
wow efekt jest niesamowity
OdpowiedzUsuńPikusie fantastyczne !!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Wooooooow! <3
OdpowiedzUsuń