Ostatnio nie mam czasu- natchnienia-siły na szycie czy też inne rękodzieło więc wspominam
Druga część relacji z mojego krótkiego uczestnictwa w Warsztatach Twórczo Zakręconych
Kolejna instruktorka to Anna Zalewska
To fantastyczne prace Ani- wisiory, która zachwyciły mnie najbardziej
Pod jej okiem próbowałyśmy swoich sił w obróbce miedzi.
Mnie udało się zrobić wisior miedziano-mosiężny- chociaż jest niedoskonały ale jest MÓJ i jestem nim zachwycona.
Tak bardzo, że już zakupiłam nożyce do cięcia blachy oraz chemię używaną do wytrawiania ( o mini-kowadle i młotku nie wspomnę).
PS. Mam wytrawiarkę- zakupiłam na OLX i zamierzam używać
Tutaj nasze prace w trakcie wytrawiania
Aby móc mój wisior zaprezentować wszystkim wykonałam warkocz z 3 sznurków sutaszu zakupionych na stoisku Bazar Dekoracji - dziewczyny poradziły mi jakie kolory będą najlepsze.
Kolejne zajęcia prowadziła Beata Zalewska- Tobatka- moja "stara" znajoma z forum internetowego dziecięcego.
Pod jej okiem zgłębiałyśmy tajniki techniki Chainmaille- splot bizantyjski- świetna technika zamieniania ogniwek na piękną biżuterię
Moje pierwsze nieporadne ślimaczki
I ostatnie warsztaty z Natalija Antunović-Djapo
Wire wrapping- technika, która podobała mi się zawsze.
Jedna z fantastycznych prac Natalii
Wire wrapping- technika, która podobała mi się zawsze.
Jedna z fantastycznych prac Natalii
I moja malutka skromna- przed i po oksydowaniu
Jestem bardzo zadowolona, że mogłam uczestniczyć w warsztatach. Dziękuję organizatorom i mam nadzieję, że za rok się spotkamy
Podziwiałam na bieżąco i mam nadzieję, że spotkamy się w październiku podczas kolejnych warsztatów w Ustroniu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło <3