czwartek, 19 lutego 2015

111. Dawno nie szyłam torebki

Tak tak, kiedyś szyłam torebki ciągle a tu ostatnią uszyłam prawie pół roku temu.
Jakoś "wpadłam" po uszy w naukę patchworku.

Ale tym razem musiałam bo siostra sobie zamówiła na imieniny- imieniny były jakiś czas temu ale dopiero w ten weekend się zobaczymy więc uszyłam.

Miałam duży problem bo zbiesiła się przemysłówka- ale na szczęście Janome z górnym transportem dała radę.

Jak zwykle zaczęłam od wnętrza- podszewka z tkaniny od B-craft- bo wcześniej  z niej uszyłam kosmetyczkę dla siostry- więc będzie miała komplet.
Kieszonka na zamek a z drugiej strony kieszonka-wsuwka z imitacji skórki.




Torebka z pikówki na cieniutkiej gąbce.
Nie jest duża (ok 33x35cm).



Wykończenie torebki- w tym uszy- 2 krótkie i i długie- z imitacji skórki lakierkowej

Uszy wzmocnione nitami



Zapinana na zamek



I jeszcze rzut oka na wnętrze




Mam nadzieję, że zostanie zaakceptowana




13 komentarzy:

Każde słowo mile widziane- pochwały dodają energii, uwagi pomagają w doskonaleniu się