Kocham ich szkoły, poprzednią szkołę i przedszkole też darzyłam uczuciem- jak i moje dzieci.
W tym roku padła propozycja ze strony wychowawczyni, żeby rodzice przygotowali piórniki na specjalne kredki używane w tej szkole- kredki "bloczki" i "paluszki" firmy Stockmar- kredki woskowe znakomitej jakości
Rodzice spotkali się w 2 soboty żeby wybrać i wykroić materiały na piórniki- świetny sposób na integrację.
Szyć miała jedna z mam ale ja uznałam, że dla mojego dziecka uszyję sama. Następnie koleżanka mająca synka w naszej klasie zapytała czy nie uszyłabym dla jej syna do 3 klasy takiego więc uszyłam i dla 3-ciaka i dla 1-szaka. Pani wychowawczyni również poprosiła o piórnik dla siebie- bo używa tych samych kredek.
Następnie doszedł jeszcze jeden uczeń- i tym sposobem szyłam 5 piórników- każdy w innej gamie kolorystycznej.
No i jako posiadacz prasy kaletniczej uszyłam wszystkie woreczki na kredki ołówkowe, nabiłam oczka i zaopatrzyłam je w sznurki do ściągania.
AA zapomniałam, że większość materiałów dostarczyłam ja z moich zapasów.
Szycie szło mi jak po grudzie z uwagi na brak czasu i pierwsze w życiu podejście do takiego tematu.
Pomiędzy warstwę wewnętrzną a zewnętrzną użyłam włókniny usztywniającej do torebek z kiltowo.pl- świetnie się sprawdziła. Całość wykończona jest lamówką
Piórniki w całej okazałości- każdy ma miejsce na 14 kredek bloczkowych i 14 paluszków oraz woreczek na kredki ołówkowe. Kredki woskowe mają siedzieć ciasno, żeby nie brudziły się wzajemnie- dodatkowo wkładanie ich to fajne ćwiczenie małej motoryki
Gotowe piórniki prezentują się tak- każdy ma tasiemki z lamówki do wiązania